Kościół św. Jana Chrzciciela i dawne Seminarium Jezuickie

(0 głosów)
Click to enlarge image p1cf2oraehvv17on1bk010001hnr4.jpg

Zegar słoneczny na elewacji budynku dawnego klasztoru Bernardynów (fot. Jan Brodecki)

Kościół św. Jana Chrzciciela

XVIII-wieczny projekt kościoła zakładał, że obie jego wieże będą wyposażone w zegary. Jednak zamysł ten nigdy nie został zrealizowany. Zegar pojawił się (być może jeszcze w XVIII wieku) i funkcjonował tylko na zachodniej wieży. 17 marca 1873 roku na posiedzeniu Rady Miejskiej radny Wilhelm Reichelt, zegarmistrz, wnioskował o jego utrzymanie w dobrym stanie. W odpowiedzi, ewangelicka w swojej większości rada argumentowała, iż „tarcza zegara widoczna jest jedynie na ul. św. Jana, a w tej części miasta nie jest to potrzebne, natomiast w graniczącej z ul. św. Jana dzielnicy miasta uwzględniono sytuację instalując zegar na Wilhelmsschule” (szkoła przy ul. Rycerskiej). Ostatecznie jednak na zachodniej wieży kościoła św. Jana umieszczony został nowy zegar wyprodukowany w założonej w 1859 roku głogowskiej fabryce Carla Weissa, która w tym czasie odnosiła sukcesy na wystawach światowych m.in. zdobyła pierwszą nagrodę w 1873 roku w Wiedniu. Mechanizm zegara na zachodniej wieży kościoła św. Jana, uległ całkowitemu zniszczeniu prawdopodobnie podczas pożaru w 1966 roku. Obecnie dwie tarcze zegarowe zachodniej wieży kościoła św. Jana wskazują czas przy pomocy współczesnego urządzenia napędowego.

 

Dawne jezuickie kolegium i klasztor przy kościele św. Jana Chrzciciela

Projekt kompleksu powstał już w 1698 roku i był dziełem wrocławskiego budowniczego Johanna Georga Knolla. Prace wstępne zainicjowano latem 1700 roku. Wiosną następnego roku rozpoczęto prace murarskie, by latem uroczyście położyć kamień węgielny, umieszczony obok głównego portalu szkoły. W 1704 roku zmarł nadzorujący budowę J. G. Knoll, zastąpił go Martin Franz. W 1706 roku powstała fasada gmachu kolegium – data w postaci chronostychu umieszczona została w wieńczącym elewację napisie. Kolegium jezuickie działało w Legnicy do 1776 roku. Po kasacie zakonu gmach kolegium stał się plebanią jedynej w mieście katolickiej parafii i siedzibą szkoły katolickiej prowadzonej przez Franciszkanów do sekularyzacji w 1810 roku.

Zegar słoneczny znajdujący się na elewacji dobudówki zachodniego skrzydła dawnego klasztoru powstał najpewniej w czasach budowy kompleksu jezuickiego. Widoczny jest na rysunku F. B. Wernera z poł. XVIII wieku w postaci prostokątnego znaczka przy krawędzi budynku.

Zegar ulokowany został na elewacji od strony południowo-wschodniej. Poproszony o konsultację tego nietypowego mechanizmu fizyk, dr Krzysztof Przegiętka, pracownik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, autor opracowań na temat zegarów słonecznych Torunia, w październiku 2016 roku, na podstawie fotografii stanu aktualnego, rysunku F. B. Wernera oraz lokalizacji zegara stwierdził, iż widoczne elementy to pozostałości zegara słonecznego, wyskalowanego w systemie godzin równych tzw. powszechnych, które są podstawą systemu czasu, jakim posługujemy się obecnie w okresie obowiązywania czasu zimowego. Według opinii dr Przegiętki widoczny jest przebieg linii godzinowych, którym prawdopodobnie odpowiadały następujące cyfry (indeksy) oznaczające poszczególne godziny – od lewej do prawej: 8-9-10-11-12 – 1(13) – 2(14). Ograniczenia skali godzinowej wynikają z lokalizacji zegara: godziny wcześniejsze niż około 8 rano nie mogą być wskazywane, gdyż tarcza zegara znajduje się w cieniu rzucanym przez główne (południowe) skrzydło budynku, godziny późniejsze niż około 14 nie będą również widoczne, gdyż słońce zajdzie wówczas za krawędź tarczy. Linia godziny 12 może być łatwo rozpoznana, bo jako jedyna jest pionowa. Tarcza pierwotnego zegara oprócz skali godzinowej zawierała najpewniej jeszcze jakieś elementy graficzne. To charakterystyczne dla zegarów z tego okresu, które nie tylko bywały bardzo ozdobne, lecz często opatrzone były sentencjami moralizatorskimi.

Grażyna Humeńczuk
w: Grażyna Humeńczuk, Marcin Makuch „Śladami legnickich zegarów” Legnica, 2017

Czytany 643 razy

„Śladami legnickich zegarów” to książka wyjątkowa. Autorzy w sposób przystępny pokazują, że w zegarach zamknięta jest historia miasta. Każdy taki zegar, to osobna opowieść. O ludziach i o czasach, w których powstał. Dzięki spacerowi „Śladami legnickich zegarów” poznajemy wiele tajemnic kryjących się za zegarowymi tarczami, w budynkach, na których te czasomierze zostały umieszczone. Ta książka, to zaproszenie. Autorzy zapraszają czytelnika w podróż po mieście. Ale podróż ta jest nie jest wyprawą jednowymiarowa. To podróż w czasie, w miejskiej przestrzeni."

 

Artur Guzicki